Znaczenie liczby mistrzowskiej 66
Liczba mistrzowska 66 to kwintesencja artyzmu, wolności i swobody duchowej. Jeśli wibracja 66 może się realizować w wybranej sztuce lub dziedzinie życia, będzie szczęśliwa. Każda próba zniewolenia Sześćdziesiątkiszóstki kończy się awanturą i krnąbrnością z jej strony, nie znosi ona bowiem narzucania jej stylu życia, pracy czy modelu związku. Osoby, którym patronuje ta liczba, są wolne, cenią niezależność w każdej sferze życia i potrzebują akceptacji innych, by czuć się szczęśliwe. To niełatwe, ale wiele wibracji 66 wybiera karierę artystyczną, która przynosi im podziw i sukces, a takim osobom łatwiej wybacza się oryginalność czy nieszablonowe zachowania. Spełnione Sześćdziesiątkiszóstki to osoby rozwinięte pod względem duchowym i emocjonalnym, inteligentne i przede wszystkim szalenie utalentowane oraz uzdolnione. Zaprzepaszczenie geniuszu artystycznego wibracji 66 to prawdziwa zbrodnia!
Typowe wibracje 66 kochają sztukę i chcą się za jej pośrednictwem realizować, są bardzo uzdolnione w jakiś kierunku i z prawdziwą namiętnością rozwijają swój dar. Próby ograniczenia liczby 66 mogą być katastrofalne w skutkach – osoba taka prędzej wybierze radykalne rozwiązanie, niż podporządkuje się w ciszy jakiemuś przymusowi. Numerologia 66 podpowiada, by takich ludzi traktować z dużą wyrozumiałością – ich niebanalne zachowanie nie wynika z chęci wyróżnienia się za wszelką ceną, ale po prostu z potrzeby ducha i serca. Artystycznie usposobione Sześćdziesiątkiszóstki są także emocjonalne, zdarzają się im wahania nastroju, okresy przejściowego kryzysu, melancholia, ale również wielka namiętność, pasja, ognisty temperament i gorąca natura. To osoby nerwowe, wiecznie szukające spełnienia i formy wyrazu, oryginalne i nietuzinkowe. Znaczenie liczby 66 mówi też, wbrew pozorom takie osoby dążą do założenia rodziny, posiadania partnera i dzieci, gdyż w ich życiu ważna jest miłość.
Zbyt próżne Sześćdziesiątkiszóstki tracą naturalną czułość na piękno, stają się interesowane, żądne poklasku i puste. Bywają wtedy nietolerancyjne i apodyktyczne, niewyrozumiałe dla nikogo poza sobą. W takich chwilach górę nad artystycznym usposobieniem bierze egoizm i egocentryzm, czego Sześćdziesiątkiszóstki winny wystrzegać się, jak ognia.